Kochani czytelnicy e-Wiadomości,
Dwudziestego lutego 2012 roku, siedem lat temu, Geert obchodził 68 urodziny. Chciałabym napisać kilka słów o jego życiu, aby was zainspirować. Geert wszystko robił bardzo dokładnie, nigdy „na pół gwizdka”, i zawsze starał się najbardziej jak potrafił. Dużo czasu poświęcał na obserwowanie i badanie swoich myśli, ponieważ chciał za pomocą umysłu jak najlepiej zrozumieć Boga. Szukał właściwych słów na nazwanie spraw duszy. W końcu poszedł dalej, a właściwie nadal szukał i poświęcił się kontaktowi ze swoją wyższą świadomością i z tego punktu docierał dalej, na inne poziomy świadomości ludzkiej i kosmicznej. W międzyczasie na jego ścieżce pojawił się Mistrz Morya i mniej więcej po dziesięciu latach „prywatnego” kontaktu z ukochanym Mistrzem Geert zaczął dawać przesłania ludziom, i pracę tę kontynuował do końca życia. W ciągu niecałych dwudziestu lat swojej publicznej działalności dał dziesiątki tysięcy przesłań osobistych i setki ogólnych. Mistrz Morya poprosił go o prowadzenie kursów, a kursy te zawsze odbywały się w grupach. W życiu Geerta wielką rolę odgrywał także awatar, Swami Premananda, i był to bardzo piękny oraz intensywny kontakt. 
Życie Geerta było służbą.
W codziennych sprawach także dawał z siebie wszystko. Dla dzieci zawsze miał czas i był obecny w ich życiu. W kuchni i w ogrodzie był kreatywny i pełen entuzjazmu. Przez jego ręce przeszły drzewa, krzewy i setki odmian róż, wybranych ze względu na zapach lub określony kolor albo cechę. Przyjaciele ciągle namawiali go, żeby wybudował taras, za każdym razem, kiedy przeprowadzaliśmy się do kolejnego domu. Obserwowałam to i zastanawiałam się, czy mielibyśmy wystarczająco dużo wolnego czasu, żeby sobie na tym tarasie posiedzieć i ile czasu będziemy mieszkać w danym miejscu. Pod koniec życia, kiedy pielęgnował ogród warzywny, przysiadywał na chwilę odpoczynku na krześle ogrodowym.
Aż do tygodnia poprzedzającego swoją śmierć, Geert nie rozmyślał nad tym, że umrze. Nie zależało mu na majątku ani pieniądzach, nie dbał co ludzie mówią albo myślą o nim. Całe swoje życie był oddany prawdzie. Jego celem była najwyższa prawda i nigdy nie dał się zwieść ani samemu sobie ani światu. 
W dalszej części e-Wiadomości: refleksje na ten miesiąc oraz wyjątkowy wywiad z Geertem, przeprowadzony w 1999, teraz z polskimi napisami. ePozdrowienia od Lydii |
Medytacja na pełnię księżyca 19 lutego 2019
Mistrz Morya
“Zawsze mówię ludziom: ‘Nie spiesz się’. Mam przez to na myśli, aby przyjrzeli się, czego naprawdę chcą, co planują robić w życiu, jakie obowiązki chcą wziąć na siebie i jak chcą iść naprzód.
Zawsze są powody, aby przystanąć i spojrzeć na swoje życie: ‘Co faktycznie robię i czy naprawdę tego chcę?’ Jeśli żyjesz w jakichś określonych okolicznościach, to dlatego, że w pewien sposób tego chciałeś, pragnąłeś, prosiłeś o to. Może tego nie pamiętasz, niemniej jednak, właśnie tak jest. Twoje pragnienie tworzy twoją rzeczywistość. Gdy wkraczasz w swoją rzeczywistość, otrzymujesz to, czego pragnąłeś, a wtedy musisz się ośmielić żyć z tym.
Często ludzie tkwią w życiu, które wcale nie jest dla nich przyjemne, dobre, piękne, i zdarza się, że zaczynają walczyć z własnym życiem. Przede wszystkim powinni postarać się zrozumieć: ‘Czego pragnąłem i jakie jest teraz moje życie?’. Następnie, jeśli na przykład widzisz, że żyjesz nie tak, jak trzeba, to powinieneś przyjrzeć się swoim pragnieniom, przyjrzeć się, z jakich idei wypływają te pragnienia. Wówczas na nowo stworzysz swoje życie, ale ważne jest, aby wewnętrzną pracę wykonywać bardzo starannie, powoli i jasno.
A zatem, nie wszystko powinieneś akceptować i nie powinieneś także chcieć żyć ze wszystkim. Nie musisz nawet akceptować wszystkiego, co jest obecne w twoim życiu, to o wiele za dużo. Przyjrzyj się, co jest dla ciebie dobre. A jeśli popełniasz błędy, nie smuć się z ich powodu, bo możesz się czegoś dzięki nim nauczyć, ale odważ się spojrzeć, co jest dla ciebie dobre w twoim życiu. Odważ się żyć dobrocią, dążyć do dobroci, do dobrych rzeczy w swoim życiu i postaraj się robić różne rzeczy we właściwy sposób.
Kiedy robisz coś we właściwy sposób, to znaczy kiedy robisz coś powoli, pojawia się pewien rodzaj pragnienia, które staje się coraz silniejsze, to znaczy w pewnym sensie może ono ponieść energię, którą jest przepełnione. A zatem pragnienie tworzy pewną siłę, a wówczas dzięki tej sile możesz uporać się z tym pragnieniem. Pomyśl na przykład, że chcesz być kochający, wówczas w stronę tego pragnienia płynie siła „miłości”. W ten sposób możesz poradzić sobie z tym „więcej” a wówczas przekonasz się, że stajesz się szczęśliwą osobą i to właśnie jest cel.
Musisz odważyć się być szczęśliwy w życiu, a to możesz osiągnąć tylko jeśli nie będziesz się spieszyć. Spiesz się powoli. Najpierw zajmij się tym, co jest w tobie, abyś mógł krok po kroku osiągnąć to szczęście, bo wtedy możesz okazać solidarność z innymi ludźmi, którzy też szukają szczęścia. Kiedy odważysz się w swoim życiu na solidarność, przekonasz się, że nie spiesząc się, osiągasz bardzo wiele, ponieważ podejmujesz te kroki, które są niezbędne”. 
Mistrz Morya
© Geert Crevits, www.morya.org
Z książki „Morya Wijsheid 7: De grote ontdekkingsreis" („Mądrość Mistrza Morya 7: Wielka podróż ku odkryciom”)
Fragment rozdziału 4: ‘Odpowiedzialność’.
|
