Jesli linki lub ilustracje sie nie otwieraja, zajrzyj prosze na te strone: http://www.mayil.org/eWiadomosci/2017/10.html
Mayil eWiadomosci

Październik 2017

--

Kochani Czytelnicy i Czytelniczki e-Wiadomości,

Niektórzy akrobaci cyrkowi uczą się tego zawodu z racji urodzenia, już od dzieciństwa. Hm, ale chyba nie ma ich zbyt wielu? Nic dziwnego, że są artystami i że spoglądamy na nich z podziwem, zaś umiejętność chodzenia po linie i wykonywania tych wszystkich sztuczek czasami nawet przyprawia nas o gęsią skórkę. To już może żonglowanie albo taniec…

Owszem, praktyka jest niezbędna, najpierw blisko ziemi, spadasz i wciąż wstajesz i nie poddajesz się. Praktyka czyni sztukę.

To samo dotyczy ludzkiej akrobatyki, której wszyscy musimy się nauczyć; jak mam używać swojego intelektu, jak przetrwać swoje emocje, jak poradzić sobie ze swoją cielesnością? Innymi słowy: jak mam utrzymać swoją równowagę pomiędzy niebem a ziemią. W tej sytuacji nie tylko siebie musimy wziąć pod uwagę, nie jesteśmy sami na bezludnej wyspie. Wręcz przeciwnie, lina jest luźna i kołysze się na różne strony, a ja muszę umieć zamortyzować ten ruch swoim ciałem, uczuciami i myślami. Utrzymanie się na ziemi w pozycji stojącej niekiedy bywa przerażające.

Lecz w międzyczasie chciałabym podzielić się tym - w sposób niezobowiązujący, jedynie dla inspiracji - jak ja zazwyczaj staram się stać nogami na ziemi w naszym szerokim świecie.

Ponieważ sama wolałabym nigdy nie popełniać błędów, co samo w sobie jest niemożliwe - Pamiętasz? Ciągle upadamy i podnosimy się znowu - zawsze gdy mam jakąś wątpliwość, wybieram dla siebie kartę Mistrza Morii, a niekiedy mam poczucie, że faktycznie odbywam rozmowę z Mistrzem Moryą. Wybieram kilka kart, jedna po drugiej, a On, ze spokojną uważnością, wskazuje mi drogę do samego sedna problemu. Ten sposób jeszcze nigdy mnie nie zawiódł.

Mam także inne sposoby na to, aby wciąż kochać życie pomimo trudności: myślę o jakimś zwierzęciu, takim, które niedawno spotkałam w lesie lub w ogrodzie, lub w snach, lub takim, które samoistnie przychodzi mi na myśl, a następnie skupiam się na jego symbolice, na jego cechach. Nie szukam daleko, po prostu przyjmuję to, co się pojawia. Na przykład rozbrykana wiewiórka, aby brać życie mniej poważnie, niemal niewidoczny lis, który zawsze wie, jak wykaraskać się z kłopotów, kos, który zawsze śpiewa swoją pieśń bez kompleksów. To daje mi siłę i przestrzeń i zazwyczaj wystarcza, by zmienić bieg wydarzeń i nastawienie.

A oto moja ostatnia rada: wyobrażam sobie linię, a następnie faktycznie przechodzę krótki dystans po tej wyobrażonej linii, w domu lub na zewnątrz, i proszę dwa Anioły, aby mi pomogły i trzymały mnie za rękę oraz prowadziły mnie na mojej drodze. Następnie zapalam małą świeczkę. To wprawia mnie w poczucie błogości i zawsze pomaga.

To proste rytuały, podczas których wskazana jest wolność dziecka całkowicie pochłoniętego zabawą. e-Pozdrowienia od Lydii

Inspiracja na pełnię Księżyca - 5 października 2017 roku

Mistrz Morya

Wszystko, co robisz, ma znaczenie. Sposób, w jaki rozmawiasz z sąsiadem, robi różnicę. Jeśli przez to, co mówisz, ktoś popadnie w przygnębienie, to ty pójdziesz z nim na dół. Jeśli dzięki temu, co mówisz, kogoś podźwigniesz, to i ty się wzniesiesz z nim. A kiedy zaczniesz żyć na wyższym poziomie, to w efekcie otrzymasz inne informacje, inne wglądy, zyskasz i otrzymasz dostęp do innych rodzajów rzeczywistości; innymi słowy, doświadczysz innej energii, dzięki czemu również zyskasz nowe zrozumienie.

Bądź ze sobą szczery, jesteś tu, gdzie jesteś, i nie powinieneś myśleć: „Owszem, ale nie potrafię tego zrozumieć”. Nie - jest bardzo wiele rzeczy, które możesz zrozumieć, choć nie wszystko. A zatem, kiedy patrzysz na kogoś, możesz czuć rozczarowanie, albo dlatego, że widzisz, iż ta osoba nadal stoi w miejscu i pomimo twoich starań na jej rzecz, nadal cię nie rozumie, albo dlatego, że widzisz, w jakim jest miejscu i sam chciałbyś być tam, gdzie ona i czujesz zazdrość. W obu przypadkach reakcja jest oczywiście niewłaściwa.

Wiedz, że dobrze jest czasem umieć uwolnić się od ludzi. Możesz nadal chcieć dla nich jak najlepiej, ale nie idź razem z nimi ścieżką ich życia, ich rozwoju. Trzymaj się tego, co dzieje się, rozwija się w twoim wnętrzu i w twoim realnym życiu.

A przy tym powinieneś móc dzielić się w bardzo szczery sposób, nie wpadając przy tym w niepokój, nie myśląc: „Powinno być tak i tak”. Bo jeśli zamierzasz określić to swoim intelektem, myślami, ideami, to możesz przegapić rzeczywistość. To może niekiedy doprowadzić do napięcia między ludźmi. Jedna osoba ma określony ideał, a druga ma zupełnie inny, zaś rozmowa o tym pogarsza wszystko. Wówczas ludzie przestają się rozumieć po prostu dlatego, że używają innych słów, a nawet gdyby używali tych samych słów, nadal posiadałyby one inną zawartość energetyczną, bo kryjąca się za nimi rzeczywistość jest inna, bowiem doświadcza się jej inaczej.

Niemniej jednak w kontaktach międzyludzkich nie musi być konfliktu, bo serce rozumie wszystko. Kiedy żyjesz z serca, będziesz mógł docenić drugą osobę, nawet jeśli robi coś innego i nawet jeśli kieruje się w życiu innymi wartościami.

Mistrz Morya

© Geert Crevits, www.morya.org

Z 5. tomu serii „Siła Mistrza Morii” pt. Wierny sobie,
rodział 4 - Ludzkość to jedna całość.


--

www.mayil.com

 

facebook Mayil International * Master Morya * Geert Crevits * Słowa Mistrza Morya

Uważasz tę wiadomość za interesującą? Prześlij ją przyjaciołom.
Otrzymałeś ją od kogoś? Tu możesz się zapisać: http://www.mayil.com/PL/eWiadomosci.html
Wypisać? Napisz do nas e-mail eNews + @ + mayil.com
Ta wiadomość przekazywana jest w j. niderlandzkimangielskim i niemieckim.