Kochany/a czytelniku/czko eWiadomości,

Czasami potrzeba dużo odwagi, by żyć dzielnie. Mam na to nietrudne i bardzo satysfakcjonujące ćwiczenie. Aby go wykonać, musisz widzieć ze swojego pokoju drzewo lub mieć osobisty kontakt z jakimś drzewem w parku, lesie czy na placu.
Stań naprzeciwko swojego okna w słoneczny dzień i zamknij oczy. Powiedz głośno: "Godzę się ze swoją przeszłością". Stój tam przez pewną chwilę bez myśli. Potem otwórz oczy i spójrz na drzewo w swoim ogrodzie lub intensywnie myśl o swoim zielonym przyjacielu z jego korzeniami w ziemi i koroną na niebie. Spokojnie powiedz do siebie: "Godzę się ze swoją przyszłością".
Poczujesz, jak osadzasz się pewnie w TERAZ, a twoje serce staje się silniejsze. Bardzo przestronne i ciepłe. Serce jest miejscem, gdzie rodzi się odwaga i gdzie istnieje spokój. Stamtąd możesz radzić sobie ze swoim życiem takim, jakim jest, takie, jakie jest dane tobie. Ponieważ życie i odwaga to to samo. ePozdrowienia od Lydii

Medytacja na pełnię księżyca - 15 kwietnia 2014 roku

Mistrz Morya,

Boskość jest rozległa, odkrywcza i tworzy otwartość. Istota ludzka może nawiązać połączenie z tą Boskością. Może stać się świadoma Boskości w swoim własnym sercu, a to dzieje się w ciszy. Poprzez traktowanie Boskości z miłością na poziomie serca, człowiek może tego doświadczyć.

Wtedy świetlistość pojawi się w tobie i będziesz mógł rozpocząć pracę ze światłem. Jednak najpierw musi zostać położony fundament, czyli połączenie w sercu. Tylko wtedy możesz pracować ze światłem. Bez tego kontaktu możesz nadal wysyłać światło, ale to nie będzie miało sensu. To tak, jakbyś chciał oświetlić niezwykle duży pokój maleńką latarką. Twoją reakcją może być: "Hm, to lepsze niż nic", jednak zrozum, że kiedy żyjesz w swoim sercu, możesz oświetlić cały pokój. Patrz na to w taki sposób. Wtedy światło samoistnie przeniknie okna i drzwi, a ty odkryjesz, co to znaczy pracować ze światłem.

Ludzie pracujący ze światłem to ci, którzy są sobą i żyją własnym życiem. Odważyli się żyć z miłością i przez to mają połączenie z Boskością obecną w człowieku, który ma w sobie miłość. Powiedzenie: "Bóg jest Miłością" może jest starożytne, ale to jest wszechobecna rzeczywistość tutaj na ziemi, która wiecznie transformuje.

Jeśli umiesz nawiązać to połączenie, wtedy będziesz miał moc, aby odnowić każdą strukturę: fizyczną, eteryczną, astralną, mentalną i duchową. Miłość sprowadza transformację do każdego świata, a naturą światła jest wspieranie miłości. Światło jest świadomością, za którą tęskni miłość. Miłość jest obecna, kiedy człowiek odważy się widzieć siebie takim, jakim jest. Gdy potrafi spojrzeć na siebie w sposób prawdziwy i trzeźwy, czyni to dzięki miłości, ponieważ miłość dba z całego serca o rzeczy takimi, jakimi są.

Miłość nie tęskni za innym światem. Chce poznać świat takim, jakim jest, ponieważ wie, że jest w nim obecny Bóg. Nie ma nigdy skłonności, aby robić coś innego, niż to, co powinna. To jest całkowicie i nierozerwalnie osadzone w doświadczeniu miłości. Miłość dokładnie wie, co może zrobić, a czego nie może. Zawsze wie, co powiedzieć i co zrobić.

Człowiek ciągle ma skłonności do wątpienia w to, ponieważ ma zdolność dostrzegania innych rzeczy niż miłość. Może też zrezygnować z niej, spadając w swój własny świat. Upadek właściwie oznacza, że ludzie potrafią widzieć rzeczy, stojąc poza obrębem miłości. Kiedy ktoś to robi, pozostaje sam i w samotności doświadcza tego, co nazywamy złem. Wręcz przeciwnie, gdy człowiek żyje w miłości, jest w jedności i w rzeczywistości. To jest przeciwieństwo zmagań tutaj na ziemi.

Dlatego istnieją ludzie, którzy przyjmują radykalne pozycje, ponieważ mają ograniczoną wizję i nie są w stanie - np. wewnątrz własnej religii - przeniknąć miłości. Mimo to, wszyscy to potrafią zrobić. Człowiek może być nawet przyciągnięty do miłości, nie mając żadnej religii, bo zawsze istnieją istotne powody, aby być kochającym.

To się dzieje z powodu Chrystusa, który ujawnił uniwersalną miłość. Energia Chrystusa jest obecna w każdej części miłości i jest to ta moc, która transformuje.

Poświęć teraz 5 minut, aby nad tym pomedytować. Mistrz Morya